Kutia low FODMAP

Kutia inaczej

Kutia kojarzy mi się z babcią i pachnącym bakaliami świątecznym menu. Nie wyobrażam sobie, bym na święta nie skosztowała tego przysmaku. W prawdzie nie mogę jeść maku w dużych ilościach, ale dwie łyżeczki mi nie zaszkodzą. Pszenicę zastąpiłam ryżem brązowym a zamiast bakalii dodałam dobrze tolerowaną przeze mnie żurawinę. Miód gryczany jest ok, ale w niewielkich ilościach, jeśli ktoś totalnie nie toleruje miodu, zastąpcie go cukrem. Do dzieła!

Składniki:
  • 1/2 szklanki ryżu brązowego ugotowanego
  • 2 łyżki zmielonego podwójnie maku
  • garstka żurawiny suszonej
  • garstka orzechów laskowych
  • garstka orzechów włoskich
  • garstka migdałów (mogą być w płatkach lub mielone)
  • 1/2 szklanki mleka bez laktozy lub wody
  • 1 łyżka cukru (ew. miodu gryczanego)
  • sok z 1/2 pomarańczy
Przygotowanie:
  1. Ugotowany ryż łączymy z makiem, żurawiną i pokruszonymi orzechami, zalewamy mlekiem (wodą) i podgrzewamy na baaaardzo małym ogniu, by wszystkie smaki się połączyły, a bakalie zmiękły.
  2.  Dodajemy do smaku cukier (miód jeśli jest dobrze tolerowany) i wciskamy sok z pomarańczy, gdy tylko zacznie się gotować zdejmujemy z ognia i gotowe!!!
Smacznego!!!

Komentarze

  1. Uważnie przeczytałam przepisy i niestety sporo w nich niedozwolonych na diecie fodmap produktów Np. Kukurydza,żurawina. Skąd czerpiesz wiedzę na temat tej diety?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Aniu, w opisie mojego profilu uzyskasz dokładniejsze informacje o mnie. Nie jestem dietetykiem, a jedynie praktykiem, a blog ten jest odzwierciedleniem moich zmagań z dietą FODMAP (pod okiem mojego lekarza).
      Jestem na etapie wprowadzania kolejnych produktów do swojej diety i wiem, które są dla mnie w 100% szkodliwe, a których mogę używać w ograniczonych ilościach. Dlatego w moich przepisach dopuszczam stosowanie produktów, które są przeze mnie dobrze tolerowane (jak żurawina i kukurydza w niewielkich ilościach).
      Podstawowe informacje o FODMAP czerpię ze strony Monash University. Mam nadzieję, że rozwiałam Twoje wątpliwości.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń

Prześlij komentarz