Wątróbka z węgierskim akcentem

Paprykowa wątróbka

Wątróbkę uwielbiam duszona w cebuli. Niestety FODMAP wyklucza całkowicie cebulę z diety więc smaki dzieciństwa zostają już tylko wspomnieniem. Sama wątróbka nie przechodzi mi przez gardło więc znalazłam sposób, aby wydobyć jej smak i podkręcić go trochę. Efekty rewelacyjne! Polecam!


Składniki:

• 0,6 dag wątróbki drobiowej (u mnie z kurczaka)
• ok. 5 łyżek mąki ryżowej (do panierki)
• 1 szkl. mleka bez laktozy lub mleka migdałowego
• garść pokrojonej zielonej części pora
• 2-3 łyżki masła klarowanego
• 2-3 łyżki słodkiej papryki suszonej
• szczypta chili
• sól i pieprz do smaku

 Przygotowanie:

1. Wątróbkę myjemy i oczyszczamy, pozbywając się błon oraz tłuszczyku. Kroimy na mniejsze kawałki według uznania. Zalewamy mlekiem i odstawiamy do lodówki na jakiś czas (u mnie około godziny).
2. Po wyjęciu wątróbki z mleka osuszamy ją (najlepiej ręcznikiem papierowym) i oprószamy solą, ewentualnie pieprzem, a następnie panierujemy w mące. Zamiast mąki ryżowej można użyć gryczanej lub innej, którą nasz organizm dobrze toleruje. 
3. Wątróbkę smażymy na rozgrzanym tłuszczu z każdej strony, zdejmujemy z patelni.
4. Jeśli mąka się nie przypaliła możemy do tłuszczu dorzucić por, jednak jeśli jest zbyt zesmażona lepiej tłuszcz wymienić. Do lekko już miękkiego, podsmażonego pora dorzucamy słodką mieloną paprykę i chwilę podsmażamy, uważając, aby nie przybrała czarnego koloru. Wystarczy około minutki, by papryka zaczęła pachnieć, doprawiamy solą i chili. Zwróćmy uwagę, by sos nie był za gęsty, w razie potrzeby dodajmy odrobinę masła klarowanego.
5. Do gotowego sosu wrzucamy usmażoną wątróbkę i mieszamy delikatnie tak, by sos dokładnie pokrył każdy kawałek podrobów. (Można to robić już na wyłączonym ogniu).
6. Podawać najlepiej z surówką i/lub kaszą.

Smacznego!!!